Karta płatnicza z opcją saver – ile można zaoszczędzić w miesiąc?

Oszczędzanie, choć konieczne, wielu przychodzi z trudem i sprawia, że zdarza nam się popełniać błędy. Wymaga bowiem dużej cierpliwości, samodyscypliny oraz wyrzeczeń. Z myślą o osobach, które mają duże problemy z odraczaniem konsumpcji w czasie, wiele banków wprowadziło do swoich ofert narzędzia pozwalające zautomatyzować proces oszczędzania. Czy karta płatnicza z opcją saver to skuteczny sposób na oszczędzanie?

Na czym polegają programy oszczędzania typu „Saver”?

Idea działania tzw. saverów jest bardzo prosta i wykorzystuje powszechnie niegdyś stosowany sposób oszczędzania – słoik na drobne, które pozostają po codziennych zakupach. Pierwszym bankiem, który wprowadził mechanizm automatycznego oszczędzania i powiązał go z kartą debetową był Bank of America. Na czym polegał pomysł? Na zaokrąglaniu transakcji kartą do 1 dolara i przelewania uzyskanych w ten sposób środków na dedykowany rachunek oszczędnościowy.

Jak wyglądają współczesne systemy automatycznego oszczędzania w Polsce? Podobnie. Każdą płatność dokonywaną przy użyciu wydanej do rachunku karty debetowej (ewentualnie przelew z rachunku) zaokrąglają do pełnej kwoty i przelewają na dedykowany rachunek oszczędnościowy. W zależności od konkretnej oferty bankowej lub indywidualnych preferencji klienta, kwota transakcji zaokrąglana jest najczęściej do 1zł, 5zł lub 10 zł. Im wyższa kwota zaokrągleń, tym więcej środków trafia na rachunek oszczędnościowy. Poza standardową wersją savera, opierającą się na zaokrągleniach, część banków dopuszcza również możliwość wyboru alternatywnych mechanizmów – przelewaniu na rachunek oszczędnościowy określonej kwoty za każdą transakcję lub procentu od jej wartości (tzw. samoopodatkowanie).

Każda z zaprezentowanych opcji ma swoje wady i zalety, dlatego przed dokonaniem wyboru jakiejkolwiek z nich, warto przeprowadzić symulację na bazie wyciągu z ubiegłego miesiąca. Wykonując kalkulację dla wszystkich trzech wariantów, szybko zorientujemy się, który przynosi największe oszczędności i który będzie dla nas najbardziej właściwy.

Przykładowe oferty bankowe

Jednym z pierwszych, o ile nie pierwszym bankiem, który zdecydował się na wprowadzenie opcji saver był mBank. Obecnie oferuje on opcję automatycznego oszczędzania w trzech wariantach – zaokrąglenia kwot do pełnych 10 zł, przekazywania na rachunek kwoty od 3 do 10 zł za każdą transakcję bądź procentu wydanej kwoty, który musi mieścić się w przedziale od 1 do 15%.

Oprocentowanie rachunku oszczędnościowego mSaver wynosi aktualnie 1% dla kwoty niższej od 20 000 złotych. Po przekroczeniu wyznaczonego limitu, oprocentowanie spada do poziomu 0,5%.

Analogiczne rozwiązanie, aczkolwiek nieco mniej zróżnicowane, oferuje również ING Bank Śląski. Smart Saver zaokrągla kwoty transakcji (wykonywane przy użyciu karty debetowej oraz przelewy z rachunku) do pełnych 5 zł lub 10 zł bądź opcjonalnie przelewa na rachunek oszczędnościowy określony procent kwoty transakcji (1-10%).

ING Bank Śląski góruje jednak nad mBankiem pod względem wysokości oprocentowania proponowanego na rachunku. Dla sald mniejszych bądź równych 5 000 złotych wynosi ono aż 2%, dla wyższych spada do poziomu 0,7%.

Wygodą automatycznego oszczędzania kusi swoich klientów także Credit Agricole, jednak propozycja francuskiego banku jest najmniej atrakcyjna i rozbudowana. CAsaver oferuje jedynie opcję zaokrąglania transakcji do wybranej kwoty – 0,5 zł, 1 zł lub 5 zł.

Proponowane na rachunku oszczędnościowym oprocentowanie dla salda nieprzekraczającego 50 000 zł wynosi zaledwie 0,5% (pod warunkiem skorzystania z trwającej do końca maja promocji). Standardowo oprocentowanie obliczane jest na podstawie wzoru: WIBOR 1M +(- 1,5%).

Ile można zaoszczędzić w miesiąc?

Nie jest łatwo udzielić odpowiedzi na tak postawione pytanie, gdyż wysokość potencjalnych oszczędności jest uzależniona od kilku czynników, w tym przede wszystkim liczby wykonywanych w skali miesiąca transakcji oraz wybranego wariantu oszczędzania. Aktywni użytkownicy kart debetowych wykonują w skali miesiąca przynajmniej kilkadziesiąt transakcji, co może pozwolić na wygospodarowanie w skali miesiąca przynajmniej 200-300 zł. Decydując się na skorzystanie z oferty ING Banku Śląskiego (oprocentowanie: 2%), zgromadzone przez okres 12 miesiąca oszczędności mieścić się będą w przedziale 2 421 zł – 3 632 zł!

Ideą rachunków typu saver jest wyrobienie nawyku odkładania sum pieniędzy i pomaga zaoszczędzić czas, który zwykle poświęcamy na zaplanowanie oszczędzania. Biorąc pod uwagę proponowane obecnie przez banki warunki na rachunkach oszczędnościowych, będące pochodną rekordowo niskich stóp procentowych, nie należy spodziewać się szybkiego przyrostu oszczędności. Zwłaszcza w momencie przekroczenia pierwszego progu i spadku oprocentowania do bardzo niskiego poziomu. Warto zatem wykorzystać mechanizm do gromadzenia środków, następnie przelewać je na znacznie atrakcyjniej oprocentowanej lokaty i rachunki oszczędnościowe oferowane na warunkach promocyjnych. Taka strategia pozwoli pomnażać oszczędności znacznie efektywniej.

 Autorem posta gościnnego jest Jakub Górecki – ekonomista, redaktor portalu o oszczędzaniu i inwestowaniu MySaver

12 Komentarzy Dodaj własny

  1. Mnie osobiście bardzo podoba się ta idea, zresztą jak chyba każda, która pomaga oszczędzać. Automatyzacja w oszczędzaniu jest genialnym rrozwiązaniem 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ja znalazłem jeszcze lepszą opcje oszczędzania niż daje mBank 🙂 I właśnie dla tej opcji utworzyłem swojego bloga, zapraszam 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

  3. Iwona Kmita pisze:

    Ważne żeby oszczędzać, nawet niewielkie kwoty. Z czasem coś z nich uskładamy, choćby na … buty. Mojego banku nie ma opisie, dowiem się, czy ma opcję savera. Dzięki za informacje

    Polubione przez 1 osoba

  4. Ciekawa opcja, ja jednak pozostaję wierna tradycyjnemu modelowi oszczędzania 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  5. Jola pisze:

    Super jest ta możliwość oszczędzania, o której piszesz, na pewno zobaczę jak to wygląda w moim banku. Dziękuję za pomocny wpis.

    Polubione przez 1 osoba

  6. Monika pisze:

    Korzystałam swego czasu z oferty mBanku, ale muszę przyznać, że nie byłam zadowolona i zrezygnowałam po miesiącu. Może wtedy opcja nie była jeszcze tak dopracowana, ale ja miałam na koncie jeden wielki chaos. Chyba wolę tradycyjne oszczędzanie.

    Polubione przez 1 osoba

  7. Brakuje mi takiej opcji w moim banku.

    Polubione przez 1 osoba

  8. Iwona pisze:

    Nareszcie jakaś pozytywna wiadomość o mbanku ;-). Lubię takie sztuczki, to na mnie np. idealny sposób. Dziękuję za informację!

    Polubione przez 1 osoba

  9. Tak szczerze mówiąc, to ja najwięcej oszczędzam robiąc zakupy gotówką ;). Kiedy mam kartę, to wtedy łatwiej mi jest wydawać pieniądze.

    Polubione przez 1 osoba

  10. Anna pisze:

    Ja staram się rozliczać gotówkowo, mam wrażenie większej kontroli nad pieniądzem.

    Polubienie

  11. ula pisze:

    Ja również jestem zwolenniczką tradycyjnego oszczędzania i jestem zadowolona z oferty swojego banku, aczkolwiek na pewno znajdą się osoby, którym ww. oferta na pewno przypadnie do gustu.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz